Nie ma lipy. MKS "Nielba " II Wągrowiec vs. AZS (zapowiedź)
- Szczegóły
- Kategoria: Piłka Ręczna
- Opublikowano: czwartek, 28, luty 2013 22:50
Już w najbliższy weekend akademicy z Winnego Grodu zaliczą kolejne spotkanie ligowe na wyjeździe. Tym razem KU AZS UZ Zielona Góra postara rozprawić się z drugim składem "Nielby".
Mimo, iż na twarzach zielonogórzan wciąż maluje się wola walki i ambicja to zaczyna brakować uśmiechu. To wszystko za sprawą bolesnej porażki, jakiej doznali podopieczni Marka Książkiewicza w boju z MKS-em Poznań (28:30). Ból i żal na długo pozostaną w głowach biało-zielonych jednak dobrze by było rozwiać te myśli. Może się to stać już w najbliższą niedzielę. Rywal nie jest z górnej półki ale to nie oznacza, że mozna go zlekceważyć.
Obrona w meczu KU AZS UZ Zielona Góra - MKS "Nielba" II Wągrowiec
"Mamy nadzieję, że ekipa nie wzmocni się szczypiornistami z pierwszego składu i spotkamy się z tym samym zespołem co w Zielonej Górze." - mówi szkoleniowiec - Marek Książkiewicz
Jeśli spełni się życzenie trenera Książkiewicza to nie powinny pojawić się żadne przeszkody na drodze do zwycięstwa. Miejscowi plasują się obecnie na 10 miejscu z dorobkiem 12 punktów. AZS rozgrywając tą samą liczbę spotkań zdołał zapisać 10 oczek więcej od rywala. Zespół gospodarzy w tym sezonie uznał wyższość przeciwnika aż 11 razy. Szczyiorniści z Grodu Bachusa polegli tylko 4-krotnie. Spotkanie w I rundzie nie należało do najbardziej emocjonujących. Już w pierwszej połowie trener Książkiewicz śmiało rotował w składzie dając szansę mniej doświadczonym graczom. Mecz zakończył się pewnym triumfem AZS-u 43:33 (21:16).
W meczu z Nielbą - Adam Szpara bez większych problemów zdobył kilka oczek
W tabeli ligowej nastąpiła odwilż, niekorzystna dla zielonogórzan. Szanse na zajęcie II miejsca mocno stopniały i trzeba liczyć na kilka poślizgnięć Grodkowa. Obecna sytuacja to już tylko domniemania, albo "co by było kiedy". Nie zakończył się jeszcze sezon ale kibice jak i zawodnicy dobrze wiedzą, że znajdują się w czarnej ... dziurze. Światełko w tunelu pozostaje, miejmy nadzieję, że jeszcze żaden ze szczypiornistów go nie zgasił.
Biomet korzystny dla ... ? Niestety w tym sezonie wyjazdowe spotkania to pięta Achillesa Zielonej Góry. Albo wiatr Nam wieje w oczy, albo słońce nie chce wyjść za bramki rywala, czasem nawet spadnie niespodziewany deszcz bramek. Liczymy na to, że Winny Gród zabierze ze sobą parasol i wybroni się przed złośliwymi atakami zabierając przy tym 2 punkty.
Początek spotkania w Wągrowcu o godzinie 14:00
Dawid Piechowiak / www.sportowa.zgora.pl