Pracowity weekend siatkarzy (zapowiedź)

azs-uz-logo-50x50Sporo pracy czeka siatkarzy AZS-u UZ w nadchodzący weekend. W sobotę rozegrają mecz 12. kolejki w Szczecinie, a dzień później również na wyjeździe z LO MS Świnoujście.

Read MoreW sobotę, drugi z trzech bardzo ważnych i zarazem trudnych pojedynków w siatkarskiej II lidze mężczyzn dla podopiecznych Tomasza Palucha. W poprzedni weekend zielonogórscy akademicy w niebywały sposób odwrócili losy przegranego pojedynku na swoją korzyść. Jak będzie tym razem? Na pewno szczecinianom nie można odmówić pewności siebie, zadziorności oraz woli walki. Całą drużynę bez przerwy napędza grający trener Michał Doliński. Warto również zauważyć, że gracze Morza Szczecin bardzo zdecydowanie grają ze słabszymi przeciwnikami, nie dając im wykraść nawet jednego ligowego punktu. W swoim ostatnim meczu przed świętami fenomenalnie poradzili sobie na własnym parkiecie z Olimpią Sulęcin, nie wspominając już o pojedynku w Świnoujściu, gdzie młodzi siatkarze miejscowego SMS-u nie zdołali dokołatać się choćby do granicy 20 oczek w jednym z setów. Gospodarze po kiepskim, wyjazdowym początku sezonu i przede wszystkim przegranej w 2. kolejce w Zielonej Górze (1:3) będą chcieli pokazać się kibicom, a także miastu i sponsorem, że warto inwestować w siatkówkę i reklamować się przez nią. Przecież gdy wchodzimy na oficjalny fanpage szczecińskiego klubu to na pierwszy rzut oka widzimy zaproszenie właśnie na sobotni mecz z dopiskiem "Gramy o pierwszą ligę!".

Pewnie podobne nastawienie będzie panować podczas niedzielnego spotkania w Świnoujściu. Można powiedzieć, że zawodnikom znad samego Bałtyku otworzy się droga do urwania kolejnej partii, a może nawet punktu. Gospodarze będą mocno zaciskać kciuki, aby sobotni pojedynek trwał jak najdłużej, a naszym akademikom ubyło jak najwięcej sił. Bo któż by nie bał się takich armat jak Paweł Gajowczyk czy Piotr Gałka? Mimo to na pewno nie należy lekceważyć podopiecznych trenera Karola Janaszewskiego, gdyż ostatni wizyta świnoujszczan w Winnym Grodzie mogła zakończyć się niespodzianką. Przypomnijmy, że wtedy to 1. partię wygrała przyjezdna młodzież, a decydującym okazał się być 3. set, w którym zwycięstwo odnieśli nasi siatkarze po długiej i nerwowej końcówce (30:28).

Pozostaje zatem zadać pytanie, czy zielonogórzanom wystarczy sił, aby rozprawić się z obydwoma rywalami podczas jednego weekendu i czy przy sprzyjających wiatrach uda się naszym siatkarzom wskoczyć na fotel lidera?

Dodatkowe informacje