KU AZS UZ Zielona Góra vs. WKS Sobieski Żagań

KU AZS UZWKS Sobieski ŻagańPrzed momentem zakończyły się siatkarskie derby II ligi. Po 2 pierwszych setach nic nie wskazywało na zwycięstwo podopiecznych Tomasza Palucha. Miało być łatwo, lekko i przyjemnie... dla gości.

O Pierwszych dwóch odsłonach tego należałby jak najszybciej zapomnieć. Sety do 20 i 18 nie pokazują jednostronnego widowiska, ale żaganianie już na początku meczu wsiedli do walca i po prostu przejechali się po akademikach.

Ten obrazek po dwóch pierwszych setach mówił wszystko

Ten obrazek po dwóch pierwszych setach mówił wszystko

Dobra zagrywka i atak oraz bardzo skuteczny blok spowodowały, że zielonogórzanie długo nie mogli się pozbierać. Gdy wydawało się, że trzeci set będzie ostatnim w tym meczu, nastąpiła diametralna zmiana po obu stronach siatki. Jak po meczu powiedział trener AZS-u: w kolejnych setach zagraliśmy tak, jak WKS w dwóch pierwszych. I tak rzeczywiście było. Akademicy zagrywką zaczęli odrzucać przeciwnika od siatki. Paweł Gajowczyk wrzucił drugi bieg i podziurawił blok rywali, a Piotrek Gałka ze środkowym Bartkiem Kawką dopełnili dzieła. "Wojskowi" osłabli, ich skuteczność spadła praktycznie do zera i gładko przegrali do 18 i 14.

Po dwóch kolejnych akademicy wracają do gry. Wszystko rozstrzygnie się w tie-breaku!

Po dwóch kolejnych akademicy wracają do gry. Wszystko rozstrzygnie się w tie-breaku!

Tie-break do czerwoności rozpalił licznie zgromadzoną widownię w hali przy ul. Szafrana. Finałową odsłonę lepiej rozpoczęli goście, ale po wymianie ciosów na tablicy wyników widniał rezultat 14:14. Dwie ostatnie piłki należały do akademików. Pierwszą z nich skończył niezawodny Paweł Gajowczyk, a drugą skutecznie zablokowali Robert Bitner z Przemkiem Kępskim. Euforia wśród zawodników i trenerów niesamowita. Wygrać przegrany mecz? Bezcenne. Zobaczcie sami:

AZS UZ Zielona Góra vs. WKS Sobieski Żagań 3:2 (20:25, 18:25, 25:22, 25:14, 16:14).

Adrian Mielczarek (trener WKS-u) i Jędrzej Śląski, kapitan:

Sławek Janusz, rozgrywający WKS-u:

Tomasz Paluch, trener AZS-u:

Mikołaj Mariaskin, przyjmujący AZS-u:

Aby przejść do galerii, kliknij tutaj

Wojciech Gąsiewski / www.sportowa.zgora.pl

Dodatkowe informacje