AZS UZ Zielona Góra vs. WKS Sobieski Żagań (relacja, audio)

AZS-WKS-2012-02-25logo-azs-zielona-gora-nowewks-zagan-logo-50x50W sobotnie popołudnie w hali przy ulicy Szafrana byliśmy świadkami derbowego pojedynku między zawodnikami AZS- u UZ Zielona Góra i WKS- u Sobieski Arena Żagań. Niestety, podopieczni trenera Tomasza Palucha gładko przegrali z wyżej notowanym przeciwnikiem 1:3 (18:25, 20:25, 25:20, 18:25). Tym samym komplet punktów pojechał do Żagania.

O pierwszej partii akademicy będą chcieli zapomnieć jak najszybciej. Po początkowej wymianie punkt za punkt inicjatywę przejęli goście wychodząc na trzypunktowe prowadzenie 8:5. Zielonogórzanie mieli problem z przyjęciem zagrywki, dlatego trener miejscowych wprowadził Przemysława Kępskiego w miejsce Mateusza Kaźmierczaka. Im dalej w set tym gorzej wyglądała gra AZS- u. Pojawiły się proste błędy własne. Natomiast ?wojskowych? cechował dobry pasywny blok, skuteczna obrona i co najważniejsze, bardzo efektywny atak. Ostatecznie pierwszą partię spotkania atakiem zakończył Konrad Grześkowiak.

Druga odsłona rozpoczęła się, analogicznie jak partia pierwsza, od wymiany punkt za punkt. W grze akademików zauważalna była wyraźna poprawa, co pozwoliło uzyskać trzy punktowe prowadzenie 10:7. Jednakże siatkarze WKS -u zdołali odrobić straty i na tablicy wyników widniał remis 15:15. W akcji dającej wyrównanie ofiarną interwencją popisał się atakujący Sobieskiego Adrian Milczarek. Niestety w jej trakcie odniósł kontuzję (złamał nos) i został zmieniony przez Łukasza Tobysa. Od tego momentu w grze akademików po raz kolejny pojawiały się błędy własne, co bardzo skrzętnie wykorzystali goście. Drugą odsłonę po atomowym ataku z krótkiej Mateusza Świerzewskiego goście wygrali do 20.

Akademicy przebudzili się w trzeciej partii. Trener Tomasz Paluch dokonał dwóch kluczowych zmian. Na rozegraniu tę odsłonę rozpoczął Maciej Januszewski, a na pozycji atakującego zameldował się Roman Kaczurowski. Inicjatywa od samego początku była po stronie zielonogórzan. Siatkarze AZS -u przez całą partię utrzymywali nad rywalem przewagę 2-3 punktów. Końcówka seta to popis gry miejscowych. Zagrywka, blok i błędy przeciwnika to elementy, które pomogły wygrać akademikom tę odsłonę 25:20.

Czwarta partia należała zdecydowanie do drużyny z Żagania. Po początkowej grze punkt za punkt przyjezdni odskoczyli na trzy oczka 14:11. Podopieczni Zbigniewa Lagunowa grali coraz skuteczniej w bloku i ataku. Spory popłoch w szeregach akademików siał swoją zagrywką Grześkowiak. Niestety, w tej odsłonie akademicy również nie uniknęli prostych błędów własnych. Ten set i cały mecz atakiem zakończył Wojciech Lis.

Składy:
AZS UZ Zielona Góra: Sowiński, Gałka, Przyborowski, Bitner, Kaźmierczak, Mariaskin, Zasowski (libero) oraz Kępski, Januszewski, Kaczurowski, Baumgarten. Trener: Tomasz Paluch;
WKS Sobieski Arena Żagań: Janusz, Milczarek, Śląski, Świerzewski, Lis, Grześkowiak, Baumgarten (libero) oraz Tobys, Sajdak, Azarko, Matuszewski. Trener: Zbigniew Lapunow;

Po meczu powiedzieli:

Zbigniew Lapunow, trener WKS-u Żagań:

Przemysław Kępski, AZS UZ Zielona Góra:

Piotr Przyborowski, AZS UZ Zielona Góra:

Tomasz Paluch, trener AZS-u UZ Zielona Góra:

Za tydzień, w ostatniej serii spotkań rundy zasadniczej AZS UZ Zielona Góra zmierzy się na wyjeździe z ostatnią w tabeli drużyną - LO MS Świnoujście.

źródło: www.sportowa.zgora.pl

Dodatkowe informacje