Słowa dotrzymali! Akademicy zwyciężają z Lesznem 26:19 (foto)

azs-uz-logo-50x50Młody zespół potrafi zagrać dojrzale! Takie widowisko zapewnili zawodnicy PKM Zachód AZS UZ, którzy skrupulatnie realizowali wcześniejsze ustalenia. W sobotni wieczór zielonogórzanie pewnie pokonali MKS Real Astromal Leszno 26:19 (12:10).

PR

Początek spotkania nie należał do łatwych. W 5. minucie, po celnym rzucie Kacpra Kiersnowskiego biało-zieloni prowadzili 3:2. Kilka minut później brak skuteczności w ataku doprowadził do trzybramkowego prowadzenia leszczynian. Szybka interwencja sztabu szkoleniowego  poskutkowała i w 19. minucie Szymon Gołębiowski doprowadził do remisu. W kolejnych akcjach rywale szli łeb w łeb, dopiero w ostatnich minutach inicjatywę przejęli zielonogórzanie. Adrian Franaszek pocelował trzykrotnie do bramki rywala, a pierwsza odsłona zakończyła się rezultatem 12:10 dla miejscowych.

azs

Po 10 minutach przerwy leszczynianie nie zamierzali tak łatwo odpuścić. Jeszcze przez 10 minut przewaga podopiecznych Ireneusza Łuczaka i Łukasza Jacykowskiego oscylowała w granicach 2-3 bramek. Później było już bajecznie. Kapitalna robota Marka Kwiatkowskiego w bramce i cztery trafienia z rzędu poskutkowały rezultatem 20:14. Rozpędzoną "lokomotywę" próbował zatrzymać trener przyjezdnych Maciej Wierucki jednak nie na długo. Hattrick Jędrzeja Jasińskiego pogrzebał szanse leszczynian na wywiezienie jakichkolwiek punktów z Zielonej Góry. Na 10 minut przed końcem akademicy prowadzili 24:16. Ostatnią bramkę dla PKM Zachód AZS UZ dorzucił w kontraataku najszybszy obrotowy w 1. lidze - Robert Góral.

azs

Siłą biało-zielonych w tym spotkaniu miała być nie jedna osoba a cały zespół. I tak się właśnie stało, wygrała współpraca. Każdy z zawodników wykonał kawał dobrej roboty, co zaowocowało drugim zwycięstwem w tegorocznych rozgrywkach. Niestety zwycięstwo zebrało kolejne "szpitalne" żniwa. Bolesnych urazów doznali dwaj rozgrywający: Piotrek Piróg i Filip Kurek. Ze wstępnych diagnoz wynika, że Piotrka więzadła pozostały w całości, a u Filipa zakończyło się na poważnym stłuczeniu. Mimo wszystko czeka ich kilka dni przerwy. Najbliższy pojedynek biało-zieloni rozegrają w ostatni dzień października w Piekarach Śląskich.

Bramki dla PKM Zachód AZS UZ zdobywali:
Franaszek 6, Jasiński 5, Mieszkian 4, Gołębiowski 4, Kiersnowski 2, Piróg 2, Góral 1, Harasymek 1, Należyty 1

Kliknij tutaj, aby zobaczyć więcej zdjęć

Dodatkowe informacje