Ciarki do ostatnich sekund! Szczypiorniści triumfują w pięknym stylu

Szczegóły

Kategoria: Piłka Ręczna

Opublikowano: poniedziałek, 25, wrzesień 2017 13:19

Miał być dreszczowiec i tak też się stało. W sobotę, 23.09 biało-zieloni po arcyciekawej przeprawie pokonali przed własną publicznością wicelidera tabeli, wznosząc się aż na 7. lokatę w ligowym rankingu. 

Oba zespoły już przed meczem zdawały sobie sprawę, jak trudny będzie to mecz w Zielonej Górze. Sytuacja w tabeli po dwóch pierwszych kolejkach wskazywała zdecydowanie na zwycięstwo przyjezdnych. Na szczęście, po raz pierwszy w tym sezonie akademicy wystąpili pełną 16-tką. Do gry po kontuzji wrócili: Jędrzej Zieniewicz i Piotr Gadaj.

"Chciałbym abyśmy przestali ciągle gonić. Mam nadzieję, że tym razem dobrze wejdziemy w mecz od samego początku" - mówił trener Ireneusz Łuczak przed rozpoczęciem spotkania.

Nadzieja zielonogórskiego szkoleniowca została wysłuchana przez podopiecznych. Reprezentanci Uniwersytetu Zielonogórskiego otwarli wynik pojedynku i to ich przewaga oscylowała w granicach 1-2 bramek. Sytuacja odmieniła się po 15 minutach gry, kiedy Nielba pocelowała piłkę do siatki Marka Wieczorka trzykrotnie. Szczęśliwie dla miejscowych, prowadzenie przyjezdnych nie trwało zbyt długo. Na 5 minut przed zakończeniem pierwszej połowy Cyprian Kociszewski wyprowadził zespół na 2 oczka przewagi. Pierwsza odsłona zakończyła się rezultatem 15:13 na korzyść akademików.

Początek drugiej odsłony nie był już tak "wystrzałowy" dla podopiecznych Ireneusza Łuczaka i Łukasza Jacykowskiego. Zawodnicy MKS Nielby Wągrowiec szybko doprowadzili do remisu. Taki obrót sprawy natychmiastowo pobudził biało-zielonych i to oni dalej prowadzili minimalną różnicą. Do nerwowej sytuacji doszło jeszcze w 47. minucie kiedy goście zniwelowali stratę zaledwie do 1 oczka. Trio Jaśkowski, Szarłowicz, Zieniewicz wyjaśnili sytuację i ekipa z Winnego Grodu nie oddała trzech cennych punktów. Zwieńczeniem całego meczu była ostatnia interwencja Marka Wieczorka, który "wyciągnął" rzut sam na sam rywala.

"Nie byliśmy spokojni nawet w ostatnich minutach, gdy prowadziliśmy już czteroma bramkami. Jesteśmy bardzo młodym zespołem i każda dekoncentracja mogła zakończyć się źle" - na gorąco komentował Jędrzej Zieniewicz.

KU AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego - MKS Nielba Wągrowiec 30:25 (15:13)

Bramki zdobywali: Kociszewski 6, Sroczyk 6, Zieniewicz 6, Jaśkowski 4, Szarłowicz 3, Polito 2, Gadaj 1, Pawlicki 1, Jasiński 1

W ostatnią sobotę września biało-zieloni udadzą się w daleką podróż do Malborka, gdzie zagrają o kolejne punkty. Do tej pory drużynie Polskiego Cukru udało się wyszarpać zaledwie jeden punkt. Szczegóły już wkrótce na naszej stronie...

Zdjęcie dzięki uprzejmości portalu wzielonej.pl. Autor: Krystian Machalica