Na ręcznej kwaśne jabłka, pierwszy raz Kacpra i 40 bramek (relacja, foto)

50Ostatni mecz naszych szcypiornistów, mimo że nie należał do najbardziej emocjonujących to przyniósł za sobą kilka ważnych i śmiesznych epizodów. Jakich? O tym musicie już przeczytać poniżej.

ręczna

A więc zacznijmy od początku. Licznie zebrana publiczość zapowiadała, że mecz może należeć do tych ciekawszych. Niestety, wraz z pierwszymi minutami pojedynek został tak naprawdę roztrzygnięty. Akademicy świetnie weszli w spotkanie, co zaowocowało wysokim prowadzeniem. Już po 10 minutach gry podopieczni Bronisława Malego prowadzili 7:2. Kolejne minuty nie wnosiły nic nowego, chyba że weźmiemy pod uwagę zwiększanie dorobku biało-zielonych.

Pierwszy raz Kacpra
W ostatniej minucie pierwszej odsłony swoją szansę dostał najmłodszy w składzie - Kacper Kolendowicz. Wychowanek zielonogórskiego szczypiorniaka stanął na linii rzutów karnych i po raz pierwszy przed własną publicznością zdobył bramkę w rozgrywkach II ligi. Teraz powinno już być z górki :-)

Jędrzej Zieniewicz

Pierwsza połowa zakończyła się zwycięstwem AZS 22:9. Oczywiście pomijamy fakt, że to powinien być wynik końcowy a nie połowy. No ale rywali przecież się nie wybiera. Po 10 minutach przerwy kompletnie nic się nie zmieniło w postawie przyjezdnych. Już po chwili tablica wskazywała 20 bramek przewagi, a AZS skrupulatnie dążył do...

Magicznej granicy 40 bramek!
A tym szczęśliwcem okazał się nie kto inny jak Jędrzej Zieniewicz. Zawodnik uroczyście "przeciął" wstęgę, otwierając konto bramkowe z 4 z przodu. Za tak ważne wydarzenie oczywiście jest nagroda. Zgodnie z tradycją szczypiornista zakupi całej ekipie "gazowany sok jabłkowy". No i jak tu się nie radować?

Ostatecznie zielonogórzanie "sprali na kwaśne jabłka" zawodników MKS Tęczy Kościan, zwyciężając 46:19. Tym samym reprezentacja Uniwersytetu Zielonogórskiego zwiększyła bramkową przewagę w tabeli i cały czas zajmuje najwyższą lokatę na podium.

Bramki dla KU AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego zdobyli:
Jaśkowski (11), Zieniewicz (10), Nowicki (7), Gessner (6), Kociszewski (6), Raczkowiak (3), Kolendowicz (1), Kuliński (1), Orliński (1)

Zobacz piękną galerię zdjęć autorstwa Elizy Madej

Dodatkowe informacje