Szlagier kolejki, a nawet całej I rundy. AZS - "Bór" Oborniki Śl.
- Szczegóły
- Kategoria: Piłka Ręczna
- Opublikowano: czwartek, 21, listopad 2013 16:50
Chcąc pozostać liderem tabeli II ligi, zielonogórscy piłkarze ręczni muszą poskromić rywala. W sobotę, 23 listopada odbędzie się arcyważne spotkaniem, w którym akademicy UZ podejmą na własnym parkiecie wicelidera tegorocznych rozgrywek - SPR "Bór" Oborniki Śląskie.
Pojedynek zapowiada się niezwykle emocjonująco bowiem stawią sobie czoła dwa najsilniejsze zespoły w tym roku. KU AZS UZ Zielona Góra prowadzony przez Mariusza Kwiatkowskiego i Roberta Urbańskiego nie ustąpił jeszcze nikomu "tronu" w rankingu drugiej ligi. Zielonogórzanie odnieśli 6 zwycięstw, 2 remisy oraz poczuli smak porażki ulegając na wyjeździe ASPR-owi Zawadzkie 31:34. Taki dorobek - 14 punktów - pozycjonuje gospodarzy na samym czubku tabeli. Niestety, po piętach depcze Nam sobotni przeciwnik, który posiada taką samą liczbę oczek ale zdobytych w nieco inny sposób. "Bór" w tym sezonie nie zremisował ani razu, ale za to triumfował 6-krotnie. Oborniki Śląskie doznały również 2 przegranych. Pierwsza wpadka zdarzyła się SPR-owi przed własną publicznością, kiedy to uznali wyższość ASPR-u Zawadzkie (27:28). Drugi negatywny rezultat wpłynął na konto przyjezdnych niedawno, bo w 7. kolejce z MKS "Żagwią" Dzierżoniów (22:29).
To spotkanie jest bardzo ważne dla wszystkich graczy i sztabu szkoleniowego
Oba zespoły zdecydowanie są rozpędzone w rozgrywkach ligowych. Porażka na parkiecie przy ul. Profesora Szafrana będzie dla jednych jak i drugich ogromnym ciosem. Szkoda, że zielonogórzanie nie mogą zagrać nadal w pełnym składzie. Co prawda kilku zawodników wróciło już do treningów, ale dwójka szczypiornistów AZS-u nadal zmuszona jest oglądać spotkanie z trybun. Mowa tu o obrotowym - Michale Skrzypku oraz rozgrywającym - Piotrku Książkiewiczu. Wymienieni gracze nabawili się dość poważnych kontuzji, które nadal wymagają opieki lekarskiej. Niestety, dowiedzieliśmy się, iż Ci piłkarze ręczni prawdopodobnie będą wyłączeni z gry aż do końca pierwszej rundy.
Trochę jeszcze poczekamy na powrót Piotra Książkiewicza
Aby nie było tak źle i ponuro, trzeba wspomnieć o powrotach. Do gry wrócili: rozgrywający Bogumił Buchwald oraz skrzydłowy Tomasz Gintowt. Taki obrót sprawy z pewnością cieszy sztab szkoleniowy z Winnego Grodu, który będzie miał większe pole manerwu. Ostatnio, bardzo dobrze zaczęli się prezentować: Jakub Cenin i Kacper Urbańczak. Zawodnicy zaistnieli w Pucharze Polski, o czym powiemy już za chwilę. Ich motywacja i determinacja przekracza ludzkie granice. Dwójka tych graczy jest nieprzeciętnie waleczna, a w ich oczach widać niczym nie przesłonione zwycięstwo nad każdym, nawet najlepszym rywalem.
Kacper Urbańczak zwodzi kolejnego rywala
Wróćmy jednak do Pucharu Polski, gdzie KU AZS UZ Zielona Góra bryluje. I to zdanie jest w pełni prawdziwe. Przed tygodniem, kiedy to rozpoczęły się rozgrywki PP, podopieczni Mariusza Kwiatkowskiego i Roberta Urbańskiego podjęli I-ligowego średniaka ? MKS Real Astromal Leszno. Ku zdziwieniu, zielonogórzanie pokonali grający o klasę wyżej zespół 29:23 (14:13). W tą środę, zespół z Winnego Grodu zmierzył się z liderem I ligi - WKS "Śląsk" Wrocław Handball Team. Licznie zgromadzona publika nie wierzyła własnym oczom, gdy AZS narzucał warunki gry przyjezdnym. Ostatecznie lepszy okazała się reprezentacja Uniwersytetu Zielonogórskiego, zwyciężając 34:26 (16:17).
Podczas Pucharu Polski jest sporo emocji i nie tylko wtedy ...
Skoro potrafimy wygrać z nie byle jakim zespołem z zaplecza Superligi, to SPR "Bór" nie wydaje się nad wyraz straszny. Najważniejsze jest podejście do każdego meczu z odpowiednim celem i nie zlekceważenie rywala. Jeśli obrona będzie funkcjonować tak jak powinna, a w ataku nie będziemy popełniać kardynalnych błędów to 2 punkty powinny pozostać w Zielonej Górze.
Jak będzie? O tym dowiemy się o godzinie 19:00. Wszyscy kibice bardzo potrzebni. Zabieramy ze sobą bębny, trąbki, wuwuzele, grzechotki oraz ręce do klaskania i gardła do okrzyków. Pomóżmy naszym piłkarzom ręcznym zdobyć te cenne 2 punkty, które zbliżą Nas do upragnionej I ligi!